Wycieczka na Brzozowe Wzgórze

26 września 2022 r. o godzinie 8:00 klasa piąta wraz z wychowawczynią i panią Bożena Woś wybrała się  na wycieczkę na Brzozowe Wzgórze koło Kunowa. Wyjazd został zorganizowany z okazji Dnia Chłopaka.

Po przyjeździe i wejściu na podwórko przywitali nas gospodarze – Pani Małgosię oraz Pan Gugała. Małgosia i Gugała, bo tak mieliśmy się zwracać do gospodarzy, przedstawili nam zasady zachowania podczas spotkania. Okazało się, że czekały na nas tam różne zadania.

 Chłopcy wraz z Gugałą poszli do lasu, a dziewczynki zostały z Małgosią by zrobić prezenty dla chłopców. Własnoręcznie wykonałyśmy kolorowe breloki z materiałów przygotowanych przez Małgosię. Zadanie nie było łatwe, ale dziewczynki pracowały solidnie. Po ukończeniu prac dziewczynki udały się z Małgosią do lasu w poszukiwaniu chłopców. Podczas drogi okazało się, że czeka na nie przygotowana przez kolegów i Gugałę gra w podchody. Zadania były trudne, ale ich wykonywanie sprawiało nam radość. Gdy zabawa w podchody dobiegła końca, dziewczynki odnalazły swoich kolegów i  wręczyły im breloczki. Chłopcy również przygotowali miłą niespodziankę dla swoich rówieśniczek, które dostały bukiety kwiatów. Chłopcy przygotowali też piosenkę oraz  zabawę w hamakach. To była miła niespodzianka. Kolejna  zabawa polegała na chodzeniu z opaską na oczach trzymając się lin przez labirynt. Była to gra zespołu dziewczyn przeciwko chłopcom. Rywalizacja między chłopcami a dziewczynkami nie była zawzięta, ale była to świetna zabawa. Tą konkurencję wygrała grupa dziewcząt.

Po powrocie  do chatki czekało na nas ognisko, którego pilnowały opiekunki wycieczki. Chłopcy pochwalili się pani wychowawczyni i pani pedagog Bożenie Woś okazami znalezionych grzybów. Dziewczęta przyniosły piękny jesienny bukiet, który ustawiły na stole.  Małgosia i Gugała wyciągnęli z ogniskowego popiołu pieczone ziemniaczki, które smakowały wybornie. Po ziemniaczkach przyszła kolej na pieczenie kiełbasek. Na zakończenie pobytu odwiedziliśmy park linowy. To była najlepsza atrakcją, na której mogliśmy dać upust emocjom. Niestety wszystko co dobre szybko się kończy, więc  i ta wycieczka dobiegła końca. Koło  godziny 13.10 uczniowie znaleźli się już pod szkołą. To był naprawdę udany dzień. Oczywiście połową sukcesu była słoneczna  pogoda i doskonałe humory, które nam  dopisywały.  Myślę,  że wszyscy ten dzień będą długo wspominać, a na wspomnienie wyjazdu na twarzach będzie się pojawiał uśmiech .

Lena Kurek